W mojej nic nie znaczącej ocenie jakiś ten magnetyzm do kultury amerykańskiej jest. Coś tam musi być, że ta cała „zabawa” w kowboje, rodeo i country pod biało czerwona flagą z gwiazdkami na niebieskim tle pociąga i wciąga.
Sam trzeci sezon typowy pod made in USA. Nudno, powoli i z pierdyknięciem na końcu. KevinC. zdziadział co przykro stwierdzić.
P.S. Ruda i krajobrazy kradną show. Ruda = KellyR. rzecz jasna.