Pierwszym kandydatem do roli agenta K był Clint Eastwood, natomiast agenta J mieli pierwotnie zagrać Chris O'Donnell lub David Schwimmer. Z kolei w Edgara wcielić się miał John Turturro. Wszyscy ci aktorzy z różnych powodów odmówili.
Linda Fiorentino wygrała rolę dr Laurel Weaver w partii pokera z reżyserem Barrym Sonnenfeldem.
Kiedy agent K wychodzi od psa, którego pytał o galaktykę, w drzwiach można zobaczyć kamerzystę.
W czasie egzaminu Edwards (Will Smith) przysuwa stolik do swojego stanowiska. Odgłos, jaki wydaje przesuwany mebel, słyszymy jeszcze zanim mężczyzna wykonuje tę czynność.
Gdy agent K (Tommy Lee Jones) wchodzi do pokoju przesłuchań i mówi: "Ciężka noc, co?" ("Some night, huh?"), ruch jego warg nie pasuje do wypowiadanych słów.
W scenie, w której agent Z (Rip Torn) pokazuje agentowi J (Will Smith) pas Oriona, widać, że trzy gwiazdy są pokazane w odwrotnej kolejności. Ponadto gwiazda Alnilam widnieje jako "Alinlam".
Na początku filmu, przy granicy z Meksykiem, agent K stwierdza, że użyje paralizatora, by wyizolować impulsy elektroniczne w mózgu. Tak naprawdę powinien był zastosować określenie "elektryczne".
Strzelba Edgara, którą odkłada on na ziemię w kostnicy, znika w następnych ujęciach.
Scenografia finału pościgu, zrealizowanego w Muzeum Guggenheima w Nowym Jorku, trafiła do filmu przypadkiem. Barry Sonnenfeld zamierzał kręcić w nowojorskiej Filharmonii, kosztowałoby to jednak milion dolarów, więc zdecydowano się na tańszą lokację, która zresztą bardziej pasowała do koncepcji plastycznej filmu.
Zdjęcia do filmu zrealizowano w Nowym Jorku (Nowy Jork, USA), Los Angeles, Culver City, Simi Valley (Kalifornia, USA) i Jersey City (New Jersey, USA).
Efekt rozbryzgania się obcego został wykonany na planie, przy użyciu 100 litrów glutopodobnej substancji.
Po pierwszych próbnych pokazach dla naczelnych wytwórni Columbia, przedstawiono niepełny plan końcowego ujęcia. Zachwyceni filmem, dali reżyserowi dodatkowy milion dolarów na realizację tej końcówki.
Ujęcie przybycia robala Edgara do Nowego Jorku nakręcono w zimie, na pół roku przed właściwymi zdjęciami aktorskimi. Można to poznać po gęstej "konsystencji" dymów unoszących się z kominów.
Słynne ujęcie odrastania głowy Jacka Jeebsa, odstrzelonej przez agenta K, zajęło fachowcom z ILM aż siedem miesięcy. Natomiast część dialogu, mówionego cienkim głosikiem załatwiono w bardzo prosty sposób - Tony nawdychał się helu.
Dwóch mackowatych nawigatorów w wielkiej hali animowało 26 lalkarzy ukrytych pod podłogą.
Nowo narodzony obcy był zdalnie sterowaną marionetką Ricka Bakera, którą nakręcono w objęciach Willa Smitha na planie. Również paw, którym szkrab podziękował agentowi za odbiór porodu, był fizycznym efektem, ku niezadowoleniu aktora.
Kiedy kręcono scenę wypełzania robactwa z rękawa Edgara, asystent operatora kamery na widok pełzającego paskudztwa z krzykiem uciekł z planu. Owady te, to karaluchy madagaskarskie i były najbardziej pieczołowicie strzeżonymi "aktorami" filmu. Pod koniec każdego dnia zdjęciowego były dokładnie liczone.
Czołówkę filmu z ważką śmigającą sobie wśród napisów początkowych, zrealizowano pół roku po ukończeniu zdjęć do filmu. Skrzydlaty owad był całkowicie cyfrowy, natomiast tło pustkowia wykonano jako makietę. Jedynie przejeżdżająca ciężarówka była prawdziwa.
Błysk neurolizatora pamięci, słynnego urządzenia do kasowania wspomnień niewygodnych świadków, był efektem dodanym w postprodukcji. Można to zauważyć po absolutnym braku reakcji oczu aktorów na nagły flesz.
Od chwili zdjęcia coraz bardziej rozkładającej się skóry z Edgara, wielki robal był całkowicie cyfrową kreacją magików z Industrial Light & Magic. Aktorzy na planie grali do prowizorycznej głowy, umieszczonej na drążku.
Napisy początkowe do filmu są dziełem Pablo Ferro, twórcy napisów początkowych do takich dzieł jak "Dr Strangelove" Stanleya Kubricka i "Rodziny Addamsów" Barry'ego Sonnenfelda.
Scena picia przez owada w skórze Edgara wody z cukrem byłą kręcona 15 razy. Vincent D'Onofrio, odtwórca tej roli, po skończeniu pracy nad nią, nabawił się rozstroju żołądka.
Vincent D'Onofrio, odtwórca roli Edgara, musiał poruszać się w bardzo specyficzny sposób, polegający na rozkołysaniu się. Jak sam później przyznał, podczas odtwarzania tej sceny, wzorował się na grze Petera Sellersa, w roli tytułowego dr Strangelove w filmie Stanleya Kubricka.
Scenę testu strzelniczego wśród błyskających stroboskopów, Sonnenfeld potraktował bardzo ulgowo. Liczył, że wytwórnia nie zgodzi się, by umieszczono ją w ostatecznej wersji filmu. Jednak po pierwszych próbnych pokazach, zaakceptowała ją.
Pomysł na maleńkiego obcego, umieszczonego w głowie dużego, pochodził z zupełnie innego pomysłu scenariuszowego niż oryginalny. Pierwsze spotkanie Willa Smitha z kosmitami, miało nastąpić w barze, gdzie barman podciąga skórę szyi, spod której wylatuję snop światła. Jednak tę ideę zamieniono na otwierającą się głowę barmana, w której znajduję się maleńki obcy, otoczony dookoła dźwigniami i monitorami. Ostatecznie tylko pomysł z otwieraną głową znalazł się w gotowym filmie, który został umieszczono w sekwencji w kostnicy.
Zdjęcia do filmu kręcono od 14 marca do 27 lipca 1996 roku.