Doskonała realizacja, ciekawa, oryginalna, odchodząca od (Bondowskich) schematów fabuła, świetny, wyrazisty Czarny Charakter, bardzo dobry, poważny, stonowany (i niedoceniony) Dalton. Bardziej cenię oba "Daltony" niż wszystkie "Craig'i" (może poza "Casino Royale)
Logiczna fabuła, bardzo dobry Dalton, świetny czarny charakter z jeszcze lepszą świtą, jedna z najpiękniejszych dziewcząt z całej serii (Soto), humor na najwyższym poziomie i nie tak sztuczny i wymuszony jak w filmach z Moorem, muzyka ciekawa, akcja żwawa - na plus że nie było wielu kosmicznych pierdół i wynalazki Q...
więcejFilm ten przypomina mi najnowsze Bondy., Więc dużo akcji, ale brak tego dżentelmena szpiega. I przyjaciel Bonda - Felix wygląda bardziej na alfonsa, niż agenta CIA.
Film napisany jest fenomenalnie, akcja rozwija sie rowno, jest zabawny tam gdzie jest na to miejsce, a zwroty akcji jeszcze bardziej wciagaja w fabule, do tego swietna rola mlodego Benicio. Oglada sie go z prawdziwa przyjemnoscia. Dawno nie bawilem sie tak dobrze na filmie i mam nadzieje do niego wrocic. Polecam.
mroczny, ciężki, jak na tą serię w miarę realistyczny, świetny Dalton i genialnie dobrany główny antagonista, jeden z najlepszych w całej serii. Zamiast świrniętego staruszka chcącego zagłady świata albo kontroli nad światem tutaj mamy bezwzględnego narkotykowego potentata, świetnie napisanego, odegranego i jeszcze z...
więcejjako mściciel, bardzo dobry, a także najbrutalniejszy obraz cyklu, film nieco odbiega od poprzedników, widać, że twórcy wzorowali się obecnym trendem w tamtych czasach i stworzyli obraz przypominający filmy akcji z twardzielem na czele, Dalton po raz kolejny udowodnił, że pasował na Bonda tworząc postać z krwi i kości,...
więcejW zasadzie to w miarę dobry film akcji (biorąc pod uwagę rok prod.), lecz i jedna ze słabszych części
przygód Agenta 007. 6 punkcików dałem za pojawienie się Q i gadżetów, które tworzą namiastkę
klimatu Bonda.
od początku serii 2 Bond który rzeczywiście odbija od schematu , w końcu nie ma oklepanego tematu zimnej wojny sam Timothy daje rade lepiej niż jego poprzednicy z wyjątkiem Gorgre'a oczywiście (który wg mnie jest najlepsza częścią aż do pojawienia się Craiga ), wszystko fajnie gra nawet taka ciekawostka wrogowie...
Zawsze jest tak że jak już puszczają filmy z Bondem to o astronomicznych porach dnia, a właściwie nocy! Zamiast puścić o 20:00 czy 21:00 kiedy człowiek umęczony pod pracy czy szkoły piłatem chce obejrzeć jakiś fajny film, to oni puszczą o 22.35 albo o 23.55 wtedy kiedy już 99% Polaków smacznie śpi!!! Puszczają o 20:00...
więcejZauwazylem dwoch aktorow co spotkali sie rok wczesnie przy Die hard 1 czyli Robert Davi i Grant L Bush