Rozumiem, że nie jest to genialny aktor ale moim zdaniem powinien być spokojnie w pierwszej
setce, tymczasem jest na miejscu 574 (dnia 07-01-2012).
Powinien być wyżej, no nie oszukujmy się, można go nie lubić, bo wybitnym aktorem to on nie
jest ale mimo wszystko ma na koncie parę fajnych ról.
No dokładnie, aż w szoku jestem tym miejsce. Dla mnie to jest dziwne biorąć pod uwagę fakt, ze np. Channing Tatum czy Adam Brody którzy tak naprawdę dopiero co zaczynają uprawiać aktorstwo mają dużo wyższe miejsce w rankingu. Poza tym grał Jamesa Bonda wiec to chyba coś znaczy. Ale to tylko moja opinia :)