Szczęka mi opadła jak przczytałam, że on jest Irlandczykiem!!!!!!!!!!!! Kto jak kto, ale ON???????????????????? Przedziwne! W zyciu do głowy by mi nie przyszło!!!!
Idealnym Irlandczykiem zawsze bedzie Colin Farrell - arcymistrz w kunszcie aktorskim i facet z nieziemską twarzą (chociaż w mojej szkółce zanlazłam sobowtóra:D)... Colin to dopiero Irlandczyk, idealny:D Ma klasę i łobuzierski usmiech, który powala na kolana!:):):)
Ale Brosman jest spoko, nic do Niego nie mam, a Bonda zagrał chyba najlepiej ze wszystkich razem z Coonery;) Pozdrowionka... - by fanka Brada Pitta:D :D :D