takkk, wiemy...ale nie zasłuzoną! jest aktorem a nie piosenkarzem, zagral w filmie swietnie, nie musi pzry tym spiewac jak sting ! pzrynajmniej to jest moje zdanie, pozdrawiam
hm... serio? Bo jak otworzył usta i zaczął śpiewać z Meryl Streep SOS to ja też otworzyłam, bo mnie szokło, że tak fajnie!
Według mnie jest świetnym aktorem i najlepszym Bondem :) Mamma Mia widziałam 2 razy i jego śpiew mi nie przeszkadzał, wręcz przeciwnie... bardzo mi się podobał. W Evelyn także zaśpiewał chyba 2 piosenki (jeżeli się nie mylę) i uważam że Złota Malina mu się na pewno nie należała.