nie oglądałam tego filmu, ale i bez tego wiem, że Brosnan to niezłe ciacho:)Pierce jest jak wino - im starszy, tym lepszy. musi mieć niezłe geny
pozdrawiam
Taaa, przystojniak z niego, ale w filmie "Po zachodzie słońca" nie do twarzy było mu z zarostem. Poza tym, ma żonę, którą bardzo kocha, pomimo jej niemałej tuszy. Pozazdrościć takiego męża!
w Po Zachodzie Słońca był tak boski, ze momentami zazdrosciło się Salmie Hayek :D
nie wiem czemu Ci nie przypadł tam do gustu, no ale nie czepiam sie ;p
Po prostu taki zarost miał w "Po zachodzie słońca", że wydawał się starszy (pokazywało ile ma naprawdę lat).
Aaa, tam on zawsze bosko wyglądał (no, może z małymi wyjątkami ;P) i mi też się podobał z tym zarostem...Tak męsko... ;) Faktycznie żonkę ma nie za chudą, a mimo to ją baaardzo kocha. ;) Biedak, bo pierwsza mu zmarła na raka. ;(